Nocnik dla dziecka – jaki wybrać?

Nocnik to niezbędny zakup, jeśli planujesz rozpocząć przygotowania do odpieluchowania swojego malucha. Wbrew pozorom, wybór odpowiedniego modelu nie jest tak prosty, jak mogłoby się wydawać – zwłaszcza, jeśli nauka nocnikowania dotyczy chłopca. Sprawdź, kiedy możesz zacząć uczyć dziecko siadania na nocnik i jak wybrać najlepszy produkt dla swojej pociechy!

Od kiedy dziecko powinno korzystać z nocnika?

Nasze mamy bardzo często naciskają, abyśmy jak najwcześniej „wysadzały” dziecko na nocnik. Powtarzają również, że gdy tylko malec umie już chodzić, powinien być w stanie załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne samodzielnie. Prawda jest jednak taka, że jeśli maluch nie jest gotowy na odpieluchowanie, proces ten może trwać miesiącami i przynieść ogrom nerwów zarówno dziecku, jak i rodzicom.

Podobnie, jak w przypadku rozszerzania diety, należy więc wypatrywać u malucha sygnałów gotowości do samodzielnego korzystania z nocnika. Te mogą pojawić się w okresie od 4. do 36. miesiąca życia, przy czym najczęściej występują (w większości) około 18. miesiąca. Kurs warto rozpocząć zatem przed 2. urodzinami dziecka, jeśli chcemy oszczędzić sobie stresujących sytuacji i ciągłego wycierania podłogi w mieszkaniu…

Jakie są oznaki gotowości na korzystanie z nocnika u dziecka? Eksperci wymieniają ich ponad 20, ale najważniejsze to:

  • powiększenie pojemności pęcherza – jeśli zauważysz, że dziecko rzadziej moczy pieluchę (maksymalnie co 2 godziny), wstaje z suchą pieluchą po drzemce czy nawet rano, oznacza to, że będzie w stanie powstrzymać się przed zrobieniem siusiu; zwykle pojemność pęcherza wzrasta między 18. a 24. miesiącem życia, natomiast kontrola nad pęcherzem i umiejętność świadomego, całkowitego jego opróżniania pojawiają się około 18. miesiąca, a później rozwijają między 2. a 3. rokiem życia – bez tego ani rusz z kursem nocnikowania!
  • świadomość potrzeby wypróżnienia się – sygnalizowanie potrzeby wypróżnienia się słowami, wyrazem twarzy, zachowaniem, takim jak zaciskanie nóg czy dotykanie pieluszki, a nawet szukanie dyskretnego miejsca do schowania się – świadczy to o tym, że dziecko zaczyna rozumieć te czynności,
  • komunikowanie potrzeb fizjologicznych – jeśli dziecko umie oświadczyć, że jest głodne czy że jest mu za gorąco, może nauczyć się mówić, że chce siusiu czy kupkę,
  • znajomość słownictwa i zainteresowanie tematem – nauka przebiegnie sprawniej, jeśli dziecko umie po swojemu powiedzieć „siku” oraz gdy interesuje się toaletą, chce na przykład usiąść na sedesie,
  • gotowość fizyczna – czyli stabilne siadanie i wstawanie, chodzenie bez pomocy rodzica – to niezbędne umiejętności, jeśli dziecko ma samodzielnie korzystać ze swojej toalety (umiejętności związane ze zdejmowaniem i podciąganiem spodni przyjdą jako ostatnie i nie są niezbędne, aby nauczyć dziecko nocnikowania).

Wiesz już zatem, jakich oznak wypatrywać u swojego malucha. Jeśli już je dostrzegasz – a przynajmniej większą część z nich – przejdźmy do wyboru niezbędnych akcesoriów, czyli nocnika.

dziecko na nocniku z zabawkami

Jaki powinien być dobry nocnik?

Sklepy internetowe i stacjonarne oferują nam dzisiaj setki modelów nocników. Czym kierować się przy wyborze najlepszego? Zacznijmy od tego, że takie wyposażenie powinno spełniać kilka podstawowych kryteriów. Nocnik musi być:

  • stabilny, czyli wykonany z grubszego, dobrej jakości plastiku, który nie „załamie” się pod dzieckiem ani nie przewróci (dzieci wiercą się nawet podczas siusiania!),
  • antypoślizgowy, aby „nie uciekał” na śliskiej podłodze,
  • niski, o czym mowa będzie za chwilę.

Najważniejszą kwestią, jaką należy wziąć pod uwagę jest ergonomia nocnika. Zdrowe i komfortowe wypróżnianie wymaga przyjęcie pozycji kucznej, czyli takiej w której kolana są wyżej niż biodra. Dla rodziców zadaniowych: kąt między tułowiem a udami powinien wynosić około 35 – 45 stopni. Dopiero w takich warunkach dziecku (i dorosłemu) łatwiej jest oddać stolec, a co ważniejsze nie wiąże się to z nadwyrężaniem mięśni dna miednicy.

dziecko na nocniku z lalką

Nocniki dzielimy również na modele proste, klasyczne oraz ze specjalnym wkładem. Obie opcje są równie dobre, ale drugi typ ułatwia wyrzucanie nieczystości i trzymanie produktu w czystości – wystarczy opróżnić i umyć wkładkę – więc rodzice coraz częściej stawiają właśnie na takie modele.

Do wyboru mamy też nocniki interaktywne, czyli takie które grają, klaszczą czy odwzorowują dźwięki prawdziwej toalety. Czy warto je wybrać? Wiele osób odradza inwestycję w model interaktywny, ponieważ:

  1. Nocnik nie powinien być traktowany jak zabawka. Dziecko szybko zrozumie, jak uruchomić dźwięki czy światełka i zacznie nieprawidłowo kojarzyć takie wyposażenie z rozrywką.
  2. Nagrodą za skorzystanie z nocnika nie powinny być brawa czy melodyjka, ale uczucie ulgi. Dodatkowe korzyści nie są maluchowi do niczego potrzebne.
  3. Niektóre dzieci mogą przestraszyć się dodatkowych atrakcji podczas załatwiania swoich spraw do nocnika, co niepotrzebnie zniechęci je do kontynuowania nauki.

Czy oznacza to, że model z melodyjkami lub taki o kształcie prawdziwego sedesu nigdy się nie sprawdza? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To rodzic najlepiej wie, co powinno spodobać się jego dziecku. Zawsze warto zaczynać jednak od klasycznego modelu, a jeśli żadna z metod szkolenia nie okaże się skuteczna, można wypróbować jeden z modeli interaktywnych.

niemowlę na nocniku

Warto pamiętać jednak, że ich cena jest proporcjonalnie wyższa, bo przecież za dodatkowe funkcje również trzeba zapłacić.

Poza tym, modele o skomplikowanej budowie – z klapkami, elementami dekoracyjnymi, miejscem na papier toaletowy – są trudniejsze do utrzymania w czystości, a higiena to podstawa.

A co z nakładką na sedes? Większość rodziców kupuje je dopiero wtedy, kiedy dziecko jest starsze i na tyle duże, aby samodzielnie usiąść na sedesie. Są one dobrym rozwiązaniem, jeśli malec przejawia zainteresowanie korzystaniem z tradycyjnej toalety. Nocnik jest jednak o wiele praktyczniejszy, ponieważ dziecko po pewnym czasie nie potrzebuje już naszej asysty, aby z niego skorzystać.

Jaki nocnik dla chłopca?

Aby wybrać nocnik dla chłopca, musisz zwrócić uwagę nie tylko na jego kolory, ale również kształt całego produktu. Modele dla chłopców są bowiem wysokie z przodu (w części pomiędzy nóżkami), aby zredukować ryzyko, że w trakcie siusiania maluch zmoczy siebie lub podłogę. Poza tym, do załatwiania potrzeb fizjologicznych chłopiec może używać także specjalnego pisuaru montowanego na ścianie za pomocą przyssawek. Oczywiście, sprawdzi się on wyłącznie podczas oddawania moczu.

nocnik dla chłopca

Szeroki wybór produktów dostępnych na rynku sprawia, że możemy kupić dzisiaj nocniczek dla chłopca w dowolnym kolorze, a nawet z nadrukiem jego ulubionych postaci z bajek. To może okazać się bezpieczną zachętą do samodzielnego nocnikowania.

Jaki nocnik dla dziewczynki?

Wśród nocników dla chłopców i dziewczynek dostępne są zarówno modele uniwersalne, jak i dedykowane ze względu na swój kolor czy grafikę. W przypadku dziewcząt, produkt nie musi mieć szczególnej budowy. Można postawić więc na dowolny wariant, pamiętając przede wszystkim o ergonomii, bezpieczeństwie i łatwości czyszczenia dziecięcej toalety.

nocnik dla dziewczynki

Nowości na rynku to przede wszystkim nocniczki z bajkowymi postaciami, ale bez problemu znajdziemy również modele bardzo proste i minimalistyczne, na przykład w pastelowych odcieniach różu czy fioletu.

Jak nauczyć dziecko korzystać z nocnika?

Wiesz już, że nadszedł moment na nocnikowanie i masz przygotowany pierwszy nocnik dla malucha? Pamiętaj, że nauka samodzielnego załatwiania swoich potrzeb może zająć pociesze wiele miesięcy, dlatego uzbrój się w cierpliwość i pamiętaj o kilku zasadach.

Na początek przygotowanie, czyli przekazanie dziecku podstawowej wiedzy, bez której nie ma mowy o samodzielnym nocnikowaniu. Zanim zaczniecie kurs praktyczny, zastosuj następujące techniki:

  • zabieraj malucha ze sobą do łazienki, opisuj czynności, które wykonujesz krok po kroku,
  • sadzaj maluszka na nocniku, nawet w pieluszce, aby po prostu zaakceptował takie nowe wyposażenie mieszkania,
  • ucz malucha różnicy między tym, co mokre a tym, co suche, na przykład podczas mycia rąk, możesz również zacząć zakładać pociesze pieluchy tetrowe lub majtki treningowe, aby umożliwiać maluchowi rozpoznawanie, kiedy „ma mokro” (mały człowiek nie wie, co to znaczy, ponieważ powierzchnia jednorazowej pieluchy pozostaje sucha).
majtki treningowe

Kiedy rozpoczniecie naukę:

  • ustaw nocnik w wygodnym miejscu, w którym maluch spędza większość swojego czasu, ponieważ początkowo ta dostępność jest niezwykle ważna (dzieci czekają z siusianiem na ostatnią chwilę),
  • pozwól maluchowi zaznajomić się z nocnikiem na swój sposób, możesz pokreślić, że to coś specjalnego tylko dla niego.
miś na nocniku

W trakcie kursu nocnikowania:

  • codziennie sadzaj malucha na nocniku, aby oswajał się z tym „urządzeniem”,
  • chwal malucha za każde próby (udane i nieudane) korzystania z toalety,
  • tłumacz maluchowi, gdzie jest miejsce na siku i kupkę,
  • czujnie obserwuj malucha, a kiedy pojawi się potrzeba, zapytaj czy chce siusiu/kupkę (ale nie przesadzaj z takimi pytaniami co kilka minut!),
  • siusiaj razem z dzieckiem w łazience w tym samym czasie,
  • pokazuj maluchowi, że jego zabawki też załatwiają swoje potrzeby na nocniku,
  • nie ucz chłopca siusiania na stojąco, ponieważ na początku będzie to dezorientujące,
  • zakładaj maluchowi ubrania łatwe do zdjęcia, a w mieszkaniu pozwalaj nawet na chodzenie bez spodenek,
  • bądź konsekwentna – jeśli uczysz dziecko nocnikowania, niech robią to też dziadkowie czy opiekunka.

Na co powinnaś się przygotować, aby ułatwić naukę nocnikowania sobie i dziecku? Poza faktem, że proces ten nie trwa nigdy kilka dni, lecz kilka miesięcy, a nawet lat, przed rozpoczęciem kursu uświadom sobie, że:

  • pomyłki będą się zdarzały, nie tylko na początku – nie złość się na siebie, ani na malucha, ponieważ tylko utrudnisz Wam przejście tego etapu, jeśli malec nie jest gotowy, poczekaj kilka dni i spróbuj ponownie,
  • opieka nad odpieluchowywanym dzieckiem wymaga poświęcenia mu zdecydowanie większej ilości czasu i uwagi, dlatego najlepiej zaplanuj takie zmiany na czas urlopu, niektórzy rodzice decydują się na nocnikowanie w porze letniej, aby pociecha mogła nosić samą bieliznę również na podwórku,
  • jeśli zaczniesz zbyt wcześnie, będziesz skazana na bardzo częste wycieranie podłóg i pranie tapicerek mebli, więc najlepiej zabezpiecz je odpowiednio pokrowcami nieprzemakalnymi.

Wyliczone wyżej porady to tylko sugestie, które możesz zastosować. Żadna z nich nie gwarantuje jednak pełnej skuteczności, ponieważ każde dziecko jest zupełnie inne. Musisz uzbroić się więc w cierpliwość i dostosowywać swoje metody do reakcji malucha.

Angelika Woszczyńska
Angelika Woszczyńska
Mama pary Małych Indywidualistów stara się znaleźć odpowiedzi, które mogą nurtować wszystkich przyszłych i obecnych rodziców. Piszę z doświadczenia. Robię research. Jestem tu po to, aby podsuwać Wam gotowe rozwiązania każdego problemu. Czytajcie. Komentujcie. Poznajmy się bliżej.

Powiązane artykuły

Komentarze

Zostaw odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

reklama

Bądźmy w kontakcie

Nowe artykuły