Jak nauczyć dziecko jeździć na rowerze? Praktyczne porady dla rodzica!

Opanowanie umiejętności prowadzenia własnego jednośladu to niezwykle ważny kamień milowy w życiu każdego dziecka. Podobnie jak inne umiejętności, również i ta może wykształcić się w swoim czasie. Pamiętajmy, że każdy maluch rozwija się w swoim własnym tempie. W tym przypadku wiele zależy jednak od samego rodzica. Naukę jazdy na rowerze można bowiem wspierać na kilka sposobów. Podpowiadamy, jak sprawić, że dziecko nauczy się jeździć samodzielnie – bez presji, stresu i nerwów.

jazda na rowerze 1

Dlaczego warto nauczyć dziecko jazdy na rowerze?

Rower dla dziecka to przede wszystkim źródło dobrej zabawy. Rekreacyjna jazda sprawia dużą przyjemność, a jeszcze więcej radości dają wyścigi z kolegami, rodzeństwem i rodzicami. Kiedy maluch nauczy się jeździć na rowerze, może cieszyć się pewnym poczuciem wolności. Szybki sposób przemieszczania się pozwala mu dorównać tempu dorosłych, a z czasem – kiedy dziecko jest na tyle duże, że porusza się bez opiekuna – zastępuje pierwszy pojazd, którym można dojechać, gdzie tylko się chce.

Z perspektywy rodzica, nauka dziecka jazdy na rowerze to sposób na rozładowanie jego nadmiaru energii lub wręcz przeciwnie – motywacja do ruchu na świeżym powietrzu. Kiedy nasz maluch jest wulkanem energii, nic nie rozładuje jego baterii lepiej niż czas spędzony na rowerze (oczywiście przy ładnej pogodzie). Z kolei dzieci, które wolą spędzać czas przed komputerem czy telewizorem pierwszy rower może zachęcić do aktywności na zewnątrz. Ta ma z kolei wiele zalet – jazda na dwóch kółkach to trening równowagi i mięśni, wzmacniający całe ciało i ułatwiający utrzymanie prawidłowej postawy.

Kiedy zacząć uczyć dziecko jazdy na rowerze?


Nie nauczysz dziecka jeździć na rowerze w 15 minut. Takie szkolenie jest procesem, do którego należy podejść z chłodną głową. Nacisk ze strony rodzica może doprowadzić do bardzo nieprzyjemnych sytuacji, które zniechęcą malucha do samodzielnej jazdy. Trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie, kiedy należy zacząć taką naukę. Dziecko na rowerze może siadać już w wieku około 1 – 2 lat, przy czym będzie to rowerek trójkołowy lub czterokołowy. To właśnie od niego będziemy polecać rozpoczynanie całego szkolenia.

Jak nauczyć dziecko jazdy na rowerze krok po kroku?


MAMA MAMOM: Zdecydowanie popieram stopniowe przyzwyczajanie dziecka do poruszania się na rowerze. Sami zaczynaliśmy od modelu trójkołowego, kiedy syn skończył pierwszy rok życia. Na drugie urodziny dostał pierwszą biegówkę i przez wiele miesięcy kompletnie nie rozumiał, w jaki sposób ma z niej korzystać. W pewnym momencie po prostu opanował sztukę utrzymywania równowagi w takim stopniu, że błyskawicznie przesiadł się na klasyczny rower z pedałami (nadal ma doczepione dodatkowe kółka, ale są tak wysoko, że pełnią jedynie rolę atrapy). Można więc powiedzieć, że nauczył się jeździć na rowerze w wieku 3 lat całkowicie samodzielnie.

W dzisiejszych czasach najczęściej poleca się traktować proces szkolenia dziecka w zakresie prowadzenia jednośladu jako trzy zazębiające się etapy, które doskonalą różne umiejętności. Krok po kroku, będzie to:

  • jazda na rowerku stabilnym – trójkołowym lub czterokołowym,
  • jazda na rowerze biegowym,
  • jazda na rowerze tradycyjnym, z pedałami.
jazda na rowerze 2

Czego uczą poszczególne etapy i kiedy je rozpocząć?

Pierwsze rowerki z trzema lub czterema kołami można kupować dziecku, kiedy nauczy się chodzić. Na takich „maszynach” maluch ma nauczyć się przede wszystkim pedałować, hamować i kręcić kierownicą. Te podstawowe umiejętności będzie doskonalić również później.

Na tym etapie ważne jest jednak opanowanie techniki pedałowania i skręcania.


Kolejny krok to rowerek biegowy, najczęściej zalecany od około 2 roku życia. Dziecko powinno móc wygodnie usiąść na jego siodełku, dotykając stopami podłoża przy nieco zgiętych nóżkach.

Na tym rowerze malec uczy się przede wszystkim, na czym polega utrzymanie równowagi.

To najważniejszy krok ku opanowaniu techniki prowadzenia tradycyjnego jednośladu.

rower biegowy

Warto dać dziecku czas na samodzielną naukę jazdy na rowerku biegowym. Początkowo, pociecha może „oprowadzać” pojazd zamiast siadać na nim i odpychać się nogami, jednak wszystko nadejdzie w odpowiednim czasie. Szybko rozpoznasz, kiedy dziecko jest gotowe przesiąść się na zwykły rower – jeśli zacznie odbijać się nogami od podłoża i bez problemu będzie utrzymywało przy tym pojazd w równowadze, czas na tradycyjne dwa koła.


Rower tradycyjny wyposażysz na początku w boczne kółka lub pchacz w postaci drążka czy kija, który ma służyć dodatkowej asekuracji. Pamiętaj, że jeśli maluch nauczył się trzymać równowagę na biegówce, nie możesz za nadto mu pomagać. Ponowne posadzenie go na pojeździe z czterema kołami będzie krokiem wstecz. Jeśli montujesz przy rowerze boczne kółka, unieś je tak, aby stanowiły jedynie zabezpieczenie, a nie stałą podporę. Poleca się także asekurować dziecko nie za pomocą kija za siodełkiem, lecz zwyczajnie poprzez podtrzymywanie siodełka lub uchwycenie malucha za koszulkę w okolicach łopatek.

Zanim jednak posadzisz swoja pociechę na klasyczny rower, sprawdź jego hamulce i załóż dziecku kask. Dziecko szybko nauczy się prowadzić taki pojazd, jeśli ma za sobą naukę pedałowania i utrzymywania równowagi. Teraz potrzebuje jeszcze czasu na to, aby połączyć wszystkie te umiejętności, co nie jest łatwym zadaniem.

rowerek

Nogi na pedałach, ręce na kierownicy, wzrok skierowany przed siebie, a nie na przednie koło – dziecko będzie miało sporo na głowie, kiedy przesiądzie się na klasyczne dwa koła. Właśnie dlatego potrzebuje na początku tego dodatkowego zabezpieczenia w postaci kółek pomocniczych, które będą w pogotowiu, kiedy rowerek z pedałami okaże się zbyt trudny do samodzielnego prowadzenia.

Jazda na rowerze bez bocznych kół przyjdzie z czasem. Po prostu podnoś je nieznacznie co jakiś czas, kiedy zauważysz, że dziecko utrzymuje równowagę na rowerku – nie przewraca się i stabilnie skręca. Niektóre maluchy potrzebują takiego zabezpieczenia jedynie ze względu na większe poczucie bezpieczeństwa, nie przez wzgląd na brak umiejętności. Dzięki temu dziecko również rzadziej się przewraca, a upadki zawsze są nieco zniechęcające.

Jak zachęcić dziecko do jazdy na rowerze?


Czasami pierwsze próby jazdy na rowerze kończą się katastrofą. Upadki czy niepowodzenia zniechęcają maluchy do kontynuowania nauki, a wtedy rodzic musi zastanowić się, czy lepsza będzie chwila przerwy czy znalezienie dodatkowej motywacji. Kiedy dziecko potrzebuje zachęty, mogą sprawdzić się różnego typu gadżety do roweru, na przykład koszyczek, trąbka, odblaski, wiatraczek czy frędzle do kierownicy.

rowerek 2

Najlepiej jednak, kiedy dziecko chce jeździć na dwóch kółkach tak po prostu – ponieważ lubi to uczucie, jazda sprawia mu przyjemność, nie boi się przygód i wyzwań. Niektóre dzieci wydają się mieć to we krwi, a u innych takie emocje mogą pojawić się dopiero po pewnym czasie, dlatego rodzic powinien pamiętać, aby przede wszystkim nie wywierać na maluchu presji. Dziecko świetnie poradzi sobie z nauką, jeśli będzie na to gotowe.

Angelika Woszczyńska
Angelika Woszczyńska
Mama pary Małych Indywidualistów stara się znaleźć odpowiedzi, które mogą nurtować wszystkich przyszłych i obecnych rodziców. Piszę z doświadczenia. Robię research. Jestem tu po to, aby podsuwać Wam gotowe rozwiązania każdego problemu. Czytajcie. Komentujcie. Poznajmy się bliżej.

Powiązane artykuły

Komentarze

Zostaw odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

reklama

Bądźmy w kontakcie

Nowe artykuły